Podczas jednej z naszych wycieczek przejeżdżając przez stolicę kraju – Podgoricę zauważyliśmy cmentarzysko wraków samochodów. Zaintrygowani, postanowiliśmy zatrzymać się i zobaczyć je z bliska. Teren złomowiska znajdował się przy jednej z główych ulic Podgoricy i nie był ogrodzony. Mimo tego, nasz spacer po tym terenie nie trwał długo – zaraz pojawił się ochroniarz z bronią i nas przegonił – zdążyliśmy zrobić tylko kilka zdjęć ;/
Na poprawę humoru pojechaliśmy do winnicy 🙂 Drogowskazów kierujących do winnic przy głównych drogach Czarnogóry jest bardzo dużo. My wybraliśmy winiarnię Tomislava Ukšanovića w miejscowości Boljevići niedaleko Virpazaru. Produkcja wina i brandy to rodzinny interes pana Ukšanovića. Jego czerwone wino zostało wyróżnione srebrnym medalem dwa lata z rzędu na Festiwalu w Nowym Sadzie (2009, 2010) i na festiwalu w Splicie w 2009 r. oraz brązowym medalem na Festiwalu Wina w miejscowości Virpazar. Pan Ukšanović otrzymał również nagrodę Ministerstwa Rolnictwa Czarnogóry za rekord produkcji winogron i wina w 2012 r.!
Oferta winiarni obejmuje m.in. różowe i czerwone wino Vranac „Kalimut” oraz brandy z winogron i miodu. Podczas naszej wizyty mieliśmy okazję skosztować grona z różnych szczepów, jak również poznać tajemnice produkowanego tam wina. Nie odmówiliśmy też degustacji gotowych już win 🙂 Za butelkę najpopularniejszego czarnogórskiego wina Vranac płaciliśmy 8Euro. Winogrona mają w tym regionie mają dobre warunki do wzrostu. Okolica usiana jest małymi, nasłonecznionymi stokami, a temperatura w dniu naszego pobytu wynosiła 40 stopni C.
W okolicach Podgoricy można zobaczyć wyschnięte koryto rzeki, które poza okresem suszy zapewne wypełnione jest wodą.