You are using an insecure version of your web browser. Please update your browser!
Using an outdated browser makes your computer unsafe. For a safer, faster, more enjoyable user experience, please update your browser today or try a newer browser.

Kanion Uvac

Do najbardziej spektakularnych cudów natury Serbii należą niewątpliwie wspaniałe meandry rzeki Uvac.

Rezerwat przyrody w kanionie rzeki Uvac leży w południowo-zachodniej części Serbii, pomiędzy górami Zlatibor i Zlatar, niedaleko miejscowości Nova Varoš i Sjenica. Kanion przez wieki był drążony przez wody rzeki Uvac, która meandruje wśród wysokich, sięgających nawet 350 metrów wapiennych skał. W 1979r. w wyniku budowy w pobliżu wsi Akmačići tamy cała dolina rzeki Uvac została zatopniona i powstało sztuczne jezioro. W rzece żyje kilkanaście gatunków ryb, a nad głowami można śledzić loty ponad 100 gatunków ptaków. Rezerwat został utworzony w 1994 roku, by chronić populację występującego tam sępa płowego. Początkowo było tylko 7 par tego ptaka, ale dzięki ochronie tego gatunku obecnie ich kolonia jest największą na Bałkanach (ok. 300 osobników). Sęp płowy to rzadki gatunek sępa. Rozpiętość jego skrzydeł dochodzi do 3 metrów, a waga do 11 kg.
By podziwiać pocztówkowe meandry rzeki Uvac przygotowano punkty widokowe. My wybraliśmy się na platformę widokową znajdująca się na stoku wzniesienia Molitva (1247 m n.p.m.). Dotarliśmy tam z Adnanem z „Turistička organizacija Sjenice” – adres biura: N.N. Svetozara Markovića Square, nr (+381 63) 568 424, e-mail: adzel@live.com
Ze Sjenicy jedziemy lekko ponad pół godziny. Pierwsze 10 minut asfaltem, później drogami szutrowymi.

Zostawiamy auto i po kilku minutach spaceru dochodzimy na Molitvę.

Widok jest niesamowity. Aż się wierzyć nie chce, że natura sama potrafi ukształtować takie widoki. Adnan sobie tylko znanym sposobem płoszy sępy i po chwili widzimy je latające nad kanionem rzeki.

Z Molitvy doskonale widać jaskinię Ledena pećina, która leży na przeciwległym brzegu.

Wracając, w pobliskim gospodarstwie uzupełniamy dawki kofeiny i słodyczy w organizmie. Zostajemy poczęstowani również pysznym serem i miodem.

Adnan dodatkowo obwozi nas po okolicy. Zatrzymuje się w miejscach mega widokowych.

Zjeżdżamy również nad Kemping Ledena Pecina (google maps pokazuje to jako „Kamp na Sjenickom jezeru”).

Z noclegu, gdzie spaliśmy, czyli Etno domacinstvo Saponjic -> https://naszebalkany.pl/noclegi/serbia-kanion-uvac/ organizowane są rejsy łodzią po jeziorze z opcją wejścia do Jaskini Lodowej (Ledena pećina) i wdrapaniem się na jeden z punktów widokowych. Koszt takiego rejsu to 10 E od osoby.