Miasto-muzeum, miasto białych dachów czy kamienne miasto, czyli Gjirokastra.
W 2005 r. miasto zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W swej historii przez równo 500 lat było pod władzą Imperium Ottomańskiego. Pod władzę albańską przeszło dopiero w 1944r.
Urokowi miasta dodają strome, ciasne, kamienne uliczki, małe knajpki i sklepiki miejscowych rzemieślników oraz szare dachy domów, wykonane z łupków skalnych.
Najważniejszą atrakcją turystyczną Gjirokastry jest twierdza, stojąca wysoko na wzgórzu, ponad miejską starówką.
Twierdza pochodzi z czasów bizantyjskich. Rozbudowaną ją na rozkaz Alego Paszy z Tepeleny w XIX w. Początkowo była używana jako garnizon wojskowy. W czasach komunistycznych była dla odmiany więzieniem.
Wstęp do twierdzy to koszt 200 Leków.
Obecnie mieści się tam Muzeum Wojskowości (kolekcja włoskich i niemieckich dział z okresu II wojny światowej).
Wieża zegarowa z początku XIX w.
Wrak amerykańskiego samolotu Lockheed T33, który z powodów technicznych awaryjnie lądował na terenie Albanii (w okolicach Tirany) i został skonfiskowany za szpiegostwo. Pilot wrócił do Stanów, a samolot pozostał na terenie Albanii, by przypominać o istniejącym zagrożeniu ze strony Imperialistów.
Gjirokastra jest rodzinnym miastem najbardziej znanego na świecie pisarza albańskiego – Ismaila Kadare. W mieście tym rozgrywa się akcja kilku jego powieści, m.in. „Kolacji dla wroga”.
W Gjirokastrze w 1908 r. urodził się późniejszy komunistyczny przywódca Albanii – Enver Hodża. Po II wojnie światowej reżim komunistyczny przekształcił Gjirokastrę w miasto-muzeum ku pamięci właśnie Envera Hodży. Dziś rodzinny dom Envera Hodży służy jako muzeum etnograficzne.
W drodze powrotnej zajechaliśmy jeszcze do wioski Lazarat, gdzie do niedawna jeszcze znajdowały się olbrzymie pola marichuany, a okoliczni hodowcy uzyskiwali w ten sposób ponad połowę produktu krajowego brutto 😀