Mniej więcej w połowie drogi między Banja Luką a Jajce warto skręcić w prawo (dobrze widoczny drogowskaz) do znajdującego się na wzniesieniu monastyru Krupa na Vrbasu.
Niestety, byliśmy tam za późno – monastyr był już zamknięty. Jednak nasze oklejone autko wzbudziło zainteresowanie wśród spacerujących w pobliżu duchownych prawosławnych. Po rozmowie z nami (głównie na temat naszej wyprawy, Solidarności i Lecha Wałęsy) otworzyli drzwi do świątyni i opowiedzieli o historii tego zabytku.
Monastyr św. Ilji to jeden z najstarszych obiektów kultu religijnego w Bośni. Prawdopodobnie powstał na przełomie XII i XIII w. Po opuszczeniu go przez mnichów popadał w ruinę. Po odbudowaniu w XIX w. ponownie został zniszczony w trakcie ostatniej wojny na terenie Bośni.