Miasteczko na półwyspie Pelješac na dalmatyńskim wybrzeżu w południowej Chorwacji, w okręgu dubrownicko-neretwańskim. Miasto leży w strategicznym miejscu w przesmyku łączącym ląd stały z pozostałą częścią półwyspu, przebiega przez nie droga nr 414 łącząca wszystkie miejscowości półwyspu z ciągnącą się wzdłuż Adriatyku drogą nr 8 i za jej pośrednictwem ze stolicą okręgu – Dubrownikiem.
Poranek spędziliśmy spacerując po „europejskim murze chińskim”. Tak nazwać można mury prowadzące z miejscowości Ston do Mali Ston na półwyspie Pelješac. Wstęp na mury to koszt 40 kun.
Saliny – tu produkuje się sól kamienną. System kanałów i basenów, połączonych zastawkami służy odparowaniu wody z solanki.
Fortyfikacje powstały w okresie Republiki Dubrownickiej (XIVw.), kiedy Ston było ważnym fortem. Dodatkowe znaczenie miały znajdujące się w pobliżu miasteczka wartościowe tereny pozyskiwania soli. System zabezpieczeń miał zapobiegać zdobyciu tych miejsc przez Turków. Na system fortyfikacji składało się 5,5 km murów, 40 wież i 7 twierdz. W dobrze chronionych twierdzach urządzono spichlerz oraz zbrojownię.
Mury uległy znacznym zniszczeniom w trakcie trzęsień ziemi. Dodatkowo, kiedy strategiczna wartość fortyfikacji straciła znaczenie, mury zaczęto rozbierać, a pozyskane w ten sposób kamienne bloki sprzedawano jako budulec. Powstawały z niego okoliczne domy. Do dziś zachowało się około 5 km murów i tylko połowa umocnień.
Byliśmy jednymi z pierwszych turystów tam tego dnia. Upał mimo poranka był już uciążliwy. Nie wyobrażamy sobie wchodzić na mury w godzinach południowych czy popołudniowych, kiedy słupki temperatury wędrują wysoko, a kamienie są rozgrzane od słońca.
Malostonski Zaljev znany jest z hodowli małż i ostryg.