Do prawosławnego monastyru Jovan Bigorski skręciliśmy z głównej trasy Debar – Gostivar w prawo (dobrze widoczny drogowskaz). Droga wiodąca w górę wyglądała na dość świeżo wyrementowną. Doprowadza ona do małego parkingu, przy samym wejściu do monastyru. To jeden z największych w Macedonii monastyrów. Stanowi ważne miejsce kultu dla wyznawców prawosławia. Patronem monastyru jest św. Jan Chrzciciel. Przydomek „Bigorski” pochodzi od słowa „bigor” oznaczającego rodzaj wapienia występującego w okolicy.
Klasztor został założony w XIw. przez arcybiskupa Jovana. Po najeździe Turków w XVIw. ocalał jedynie mały kościół. W XVIIIw. klasztor odbudowano, w późniejszych latach tereny wokół monastyru zostały powiększone o cele klasztorne i kolejne zabudowania. Pracowano również nad upiększaniem fresków.
Monastyr słynie z jednego z najpiękniejszych na świecie ikonostasów (niestety w środku obowiązuje zakaz fotografowania). W XIXw. wyrzeźbili go w drewnie orzechowym trzej uczniowie miejscowej szkoły snycerskiej. Prace nad nim trwały 8 lat. Przedstawia sceny i postacie biblijne, motywy ze świata zwierzęcego i roślinnego, a także samych mistrzów przy warsztacie snycerskim.
Zespół budynków składa się z cerkwi, kostnicy, wieży obronnej, domu klasztornego i domu pielgrzyma.
Po zakupieniu biletów zarówno kobiety, jak i mężczyźni muszą przybrać odpowiedni strój. Należy mieć zakryte ramiona i kolana. Niezbędne do tego okrycia można wypożyczyć na miejscu.
Spod monastyru rozciągają się piękne widoki na okolicę.